Wpis który komentujesz: | Zaliczyłem wczoraj pobyt u Kari i przy okazji spotkałem u niej Xesa.(Nie widzieliśmy się od audycji, czyli około 8 miesięcy)...Spotkania z Tą dwójką przyjaciół zawsze wprowadzają mnie w super świetny humor i napełniają optymizmem, bynajmniej nie jest to krótkotrwały hurra optymizm,tylko raczej ten z gatunku długotrwałych. Muszę częściej widywać się z Xesem, bo naprawdę brakuje mi momentami ziomka. Zawsze ciekawie mi się z nim rozmawia, bo poniekąd ludzie inteligentni zawsze znajdą wspólny język ze sobą. Nie pogadaliśmy za bardzo na tematy hip hopowe, bo Kari by nas wyrzuciła natychmiast z domu.(śmiech) Mam ci Xes trochę do powiedzenia i musimy się jakoś ustawić na wypad do pubu. Bez przeszkadzajek. Potem Kari rozmawiała ze mną i do dyskusji włączyła się jeszcze pani Krystyna. Poruszyłem tak jakoś dosyć przypadkowo gadkę na temat mojego seminarium i jakoś powiedziałem Kari co i jak jest, aż zaczęliśmy dosyć długo nad tym rozważać. A miałem zamiar rozwinąc jakiś przyjemniejszy temat. Zarzucono mi brak 100 %walki o coś, co według mnie była poza mną i moimi możliwościami. + Nasunęła mi się "an idea", żeby pojechać kiedyś do Wawy i jeszcze raz pobalangować z Kari, Karolem. Dobry pomysł, nie jest zły! A tymczasem wracam do literatury, a potem szybka wyjściówka na pocztę po słownik etymologiczny języka angielskiego. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
xeziom | 2006.03.07 21:45:40 cyfrak w mielcu od zioma cyfrak mojego brata |