Wpis który komentujesz: | Kraków. Alchemia. Siedzimy. Z letargu wyrywa mnie rozmowa, która toczy się po drugiej stronie stolika. Bogna: - jak sie wlasciwie mówi? spirytystyczny czy spirytualistyczny? Michal: - hm... Ja: - co? co? seans ?aha, no to napewno spirystyczny... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |