Wpis który komentujesz: | -> odsylam do wpisu na blogu bosej z ta rozbierajaca sie dziewczyna. i ja nie uwazam ze u nas na kierunku 'mezczyzn' jest sporo. sporo? juz abstrahujac od dojrzalosci czy jakiejs nonszalancji, co pewnie niesie dla kobiet to slowo. a co wiekszosc z nas traktuje jak pozowanie do zdjecia. I ilu z kobiet to sie nalezy? nie sposób nad tym sie zastanawiac widzac czarującą panię o szczerym uśmiechu. ale jak słyszę jak oni potrafią się wypowiadać, to mam nadzeje ze rowno beda pojeżdżać ich córki. I nie tylko pojeżdżać. jest po prostu słabo. te sprawy sie zmieniaja, mi powiedziano ze w ciekawych czasach zyje. podobno to jest bardzo zle zyczenie: 'obys zyl w ciekawych czasach'. tak naprawdę nie ma po co żyć. chyba że wymyślimy jakąś zabawę. nie trzeba wpadac w depresję. do tego może można sie przyzwyczaić. zależy też dla kogo. jak wczesniej ta osoba myslala o zyciu. mi wydawalo się że po wyglądzie widać jakimi ludie są. przecież jest tak, że widzisz kogoś i od razu wiesz że coś Cię z tą osobą łączy. naiwne, nie? zycie to jak zjazd z górki w zimie. nie wiem, czy chcesz byc pierwszy na dole, moze jak najbardziej zwrocic na siebie uwage.. zziębisz poliki, ubawisz się do cna i wracamy do domu. napić się gorącej herbaty. i czy zycie jest bez sensu? ono jest tylko bez celu. co nie znaczy, ze nie mozna byc z niego zadowolonym. i wlasnie o tym jest 'buszujacy w zbożu'. a jesli chodzi o milosc, to rozsmiesza mnie uczuciowosc osoby jak się już wyszaleje. i teraz chce wykorzystać młodość, bo później 'nie wypada'. co nie wypada? dlaczego? I jakoś u kobiety wydaje mi się to gorsze. bo zawsze wiązała się z tą dobrą stroną miłości. ale mnie cieszy jedno. naprawdę. To, że ona boi się stracić swoją młodość. tak z tym walczy, tak chce ją wykorzystać, że sama się pogubiła. boję się wyobrazić że wlasnie Ta dziewczyna zyje w moich czasach. ze moze bede ja kochal(?). ja nie wiem czy w ogole chce z nia byc. bo pomimo wszystko będzie głęboko wzdychać przechodząc przez te wszystkie bzdury. zaraz obok wspomnien szalonej, acz tak niewinnej sercem przeszlosci. ma zdjęcia. czy ją rozpoznasz? nie zebym idealizowal wczesniejsze pokolenia. ale tam przynajmniej było troche szacunku. przede wszystkim dla siebie. ale moze oni też tacy byli. znowu sie mozna złapać w pułapkę naiwności. a ona teraz jest w akademiku. i pomimo wszystko będzie rozpalona pięknym uczuciem. zamknij oczy! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
bosa | 2006.03.09 21:30:53 aha pawel wybieram jakas smieszna historie z zycia wzieta bosa | 2006.03.09 21:26:21 oj Rudy teraz to ja sie zaczynam wzruszac... Rudy | 2006.03.09 21:06:17 ;(.... wzruszyles mnie stary, az mnie cos uklulo i zachcialo mi sie plakac.... ;( zycie nie jest takie przepierdolone (sory, nie chcialo mi sie szukac ladnego slowa) jak sie moze czasem wydawac. a z facetami to jest tak: przebywam z nimi jak chcesz sie odchamic, dlatego nie oczekuje od wiekszosci z nich glebokich zdan ani innych pierdol... sam mam tego wystarczajaco duzo w glowie. oczekuje glupich rozmow na temat dziewczyn itd. A jak mam jakas chwile melancholii (np. wczoraj w nocy) rozmawiam z kobietami, to One sa swietnymi pocieszycielami, potrafia kazdego przekonac ze jednak jest cos wart i to Kobiety sprawiaja ze ZYCIE MA SENS. Nie bardzo wiem jak to sie ma do Twojej notki, ale musialem sie wygadac :P konflikt | 2006.03.09 20:32:23 porobic pajacyki.. konflikt | 2006.03.09 20:32:08 moge pochodzic na rekach.. bosa | 2006.03.09 20:23:33 no napisz cos wesolego w koncu co?? posmialambym sie troszke bosa | 2006.03.09 20:16:29 a ty co tak sie zmieniasz :P bosa | 2006.03.09 20:00:41 wow to jest ladne :) i madre nawet |