Wpis który komentujesz: | Leb nawala nadal po 'uklonie powierzchni lodowej'... Znajoma wlascicielka dwoch Pit'ow wczoraj tez wyryzala... Wspolna cecha - oboje nie puscilismy smyczy :) Od dzisiaj stawianie nowego forum o Pit Bullach... Jako pesymista widze z tym klape... Kiedys bylo najwieksze forum i najwieksza skarbnica wiedzy o psach bojowych... Az duma zawiewalo bycie tam moderatorem... Teraz czuje brak doswiadczonych znajomych wlascicieli/hodowcow, a wysyp gowniarzy zajaranych 'tonowym sciskiem szczek'... Zobaczy sie... Znowu Royce 59 rzadzi na glosnikach... Z mojej strony szacunek dla typa za technike, swoisty flow i przewaznie dobre bity... Oł, dzisiaj pochwalilem sie brakiem kumania... Studentki po sasiedzku pukaja i chca pozyczyc mlotek i osełkę... Eryk 'spoko', bierze mlotek i... 'Kurwa co to jest oselka?'... Po ich tmumaczeniu w stylu tarcie palcami po sobie (hyhy) zakumalem z siekiera... Jerzy dorzucil 'u nas noze ostre'... Kurde sorry... W miescie, mieszczuch aka. 'szczur blokowy' moze chyba puscic w niepamiec osełke ;) Na koniec... Sprawdzily sie moje prognozy jeszcze w minionym lecie... Otoz powiedzialem, ze w zimie bede zgnil w domu i przytyje... Damn! Przytylem i trzeba mi nowe spodnie szersze w pasie :] Bebech powoli sie produkuje, rece wracaja do stanu wczesniejszego i z tym sila... Swoja droga ciekawe... Ile by wytrzymal Pudzian trzymajac mojego psa na smyczy (w stanie biegu non-stop)... Moze nowa dyscyplina Stron Man? Przy okazji mam kalendarz z Dudkiem... Opchne za browara :) ... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |