Wpis który komentujesz: | Środa upłynęła mi pod kątem szkoleń. Najpierw 4 godziny szkolenia na temat strategi interwencji w sytuacjach kryzysowych. Ciekawych rzeczy się dowiedziałem. Nawet z Jarkiem odegraliśymy scenkę. Ja byłem rodzicem a Jarek wychowawcą mego domniemanego syna. Poszło nam naprawdę sprawnie. Potem przed wszystkimi to omawiałem i jakoś byłem dumny z siebie. Dyrektorka się uśmiechała a inni mnie chwalili, że mądrze i składnie mówiłem. Mamam byłaby dumna ze mnei gdyby to widziała, jednak musiała wcześniej wyjść na konkurs ortograficzny. Potem 45 minut szkolenia BHP. Zapłaciłem 22 zł za przejazd w obie strony do Krakowa do teatru. W poniedziałek o 15.15 jedziemy jako nauczyciele do Teatru Bagatela na sztukę, w któreh uczestniczyć będą gwiazdy polskiej estrady teatralnej (bez świętej pamieci H. Bielickiej). Wszystko to jest pokryte z funduszu socjalnego. Zajebioza. Inaczej musielibyśmy bulić 100 zł. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |