non_konformista
komentarze
Wpis który komentujesz:

Jak można, albo jak trzeba żyć. Nie wiem, czasem zaczynam się zastanawiać nad sensem tego wszystkiego co mnie ogrania i co mnie otacza. Rozmowy z ludzmi prowadzące do jakiegoś kompromisu, zamykające się tylko w tym miejscu, tym czasie i nigdzie indziej. Zaczynam albo popadać w paranoje życiową, albo świat w którym aktualnie przebywam zaczyna "odsłaniać swoje kotary" i pokazuje się prawdziwa scena życia. Czasem mnie to chyba przerasta. Siedzę, ale nie wiem na czym. Chodzę, ale nie wiem czy czasem nie brnę w bagno. Myślę, ale zastanawiam się czy nie zaczynam świrować. A może po prostu jak ktoś mi powiedział - Misiek przestań w końcu myśleć i odpocznij od wszystkiego i wszystkich, odpocznij od siebie. Tylko pytanie retoryczne musiałbym sobie zadać. Czy ja potrafię odpocząć ? Odpowiedzi chyba boję się sam sobie udzielić.

Ludzie potrafią być tak dwulicowi i tak fałszywi. Black Lady ostatnio powiedziała mi, że wydawało jej się, że mnie dobrze zna. Po czym otrzymuję zaraz kontrę w formie, "ale zmieniłam zdanie kilka miesięcy temu po pewnych sytuacjach". Jednak po pytaniu, ktore miało doprowadzić do sprecyzowania tej odpowiedzi pozostało jedno wielkie milczenie oraz określenie, że miejsce i czas odpowiednie nie jest by se gadać o rzeczach, które minęły. To chwileczkę. Szybka zmiana zdania. Bo co wypiliśmy kilka flaszek razem i było fajnie. Gadanie do rana - łzy, śmiech, emocje, pożądanie. Teraz jednak już nie bo... ?? Jak bardzo ludziom czasem się wydaje, że wiedzą więcej o Tobie niż ty sam, aż zaczynają wierzyć w swój świat. Szkoda tylko, że ktoś zapomniał wsadzić mnie do tej bajki, albo dał mi rolę do której nie jestem przygotowany. Cóż życie nie składa się z samych dróg usłanych płatkami róż, bo gdzieś przecież trzeba zostawić łodygi z kolcami. Chyba trafiłem na tą drogę.

Życie toczy się po swojemu, a my kowale losu musimy bić ten gorący metal, by wyjść z wszystkiego jak najlepiej. Wiele rzeczy chiałoby się zmienić. Wiele rzeczy chciało by się naprawić, ale jedna ze stron ma tylko część lub jeden składnik tego lekarstwa i sama nic nie zrobi. Na pewno jest dobrze jak się sobie to uświadomi, ale jak potem połączyć jeden z drugim ?? Jak podać lek, jak dawkować ?? Nie mam zielonego pojęcia. Wolałbym chyba czasem by zawsze być małym dzieckiem, które nie martwi się o wiele spraw i cieszy się każdą chwilą czerpiąc z niej jak najwięcej. Liczę na odzyskanie tej umiejętności. Oby jak najwcześniej.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)