aleandra
komentarze
Wpis który komentujesz:

No, Lalki na jutro nie zdążę przeczytać. Ale - przeczytam, żeby przeczytać. W końcu na maturze i tak może się pojawić. A sama książka wciąga...
Ja chyba dzisiaj pójdę do babci. Oczywiście, nie dla przyjemności, tylko z obowiązku.
To jest chore, chore, chore!
No to może dzisiaj skończę moje opowiadanie, w którym wszystko będzie przesadzone do granic możliwości...:)

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
misjonarka | 2006.04.05 14:13:53

widze, że twoje ostatnie dni kręcą się wokół Lalki ;p ciekawa książka. polecam ;)