lazeg
komentarze
Wpis który komentujesz:

wishlist

Wypić alpagę na dachu pod gołym niebem, patrząc w gwiazdy i nie widząc nic. Wypić kolejną kawę w towarzystwie papierosa i popielniczki, bez nieodzownego zastanowienia, i jakiegokolwiek meritum. Zabłądzić w lesie bez poszukiwania drogi, która przecież i tak zawiedzie donikąd. Wysłać w próżnię kolejnego s.o.s., i dołować-się-odchodzącą-przecież młodością. Wmówić sobie, iż z czasów jej (młodości), oraz samorealizacji, silnej woli, itp., zostały właściwie tylko nałogi. Nie przekonać siebie samego do przelania jakiegokolwiek pomysłu na papier, lub inne medium, i to w dodatku bez wysiłku. Powiedzieć "nie chce mi się", albo "nie wiem, nie potrafię, muszę się ogarnąć po odejściu..." jakby miało to jakiekolwiek uzasadnienie. Czuć potrzebę zsyłania sobie na głowę nieszczęść, przecież ciągle ich mało, tak dla równowagi, lub docenienia wszystkich tych dobrych rzeczy. Jednym słowem czuć potrzebę realizacji.

Jakież to powszechne.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
flatline | 2006.04.10 20:29:59

I niedoścignione.