Wpis który komentujesz: | 29-03-2006 godz. 15:51 to dzień urodzin naszej ukochanej córki-Marysi. A ten blog będzie opisem jej wspaniałego życia.Blog miał powstać w dniu jej urodzin ale brak czasu nie pozwolił nam na wcześniejszy start.Z okazji urodzin Marysiu życzę ci spełnienia twoich wszystkich marzeń.Zyczę ci żeby twoim największym problemem było:"co mam na siebie włożyć?" , żeby na świecie nie było wojen, żeby aids było tylko zwykłą,przejściową dolegliwością,żeby rak i inne choroby były znane tylko z książek,żeby twój świat był rózowy aż do bólu,żebyś nie musiała się z nami użerać, żeby nikt nigdy nie sprawił ci przykrości i żeby miłość towarzyszyła ci przez całe życie nie tylko nasza ale każdego kto będzie miał zaszczyt być twoim przyjacielem,znajomym itp. To tyle jesli chodzi o życzenia.A teraz streszczenie jej pierwszych 2 dwóch tygodni na świecie. Wiadomo kiedy się urodziła.Po 2 dniach była razem z mamą w domu. I od tego momentu pojęcie snu zmieniło całkowicie swoją definicję.Przez ten czas zdążyła nauczyć się jeść tak zwanego cyca, choć i tak czasem musimy ją dokarmiać.Codziennie ją kąpiemy, przewijamy, dajemy jeść i usypiamy. I tak w kółko. Zostałem też oficjalnie ochrzczony jej ciepłą żółtą kupą, a Justyna(mama) pada ze zmęczenia, ponieważ nie jestem jej w stanie zastąpić z powodu braku piersi pełnych cieplutkiego mleczka (i dobrze bo chyba niefajnie bym wyglądał). W niedalekiej prezyszłości będziemy też zamieszczać zdjęcia Marysi jak tylko dowiemy się jak.To na razie tyle.Następna porcja niusów wkrótce.Kocham Cię Marysiu.Tata |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
RPpecikDG | 2006.04.29 19:21:59 Super początek :) Dołączam sie do życzeń i gorąco pozdrawiam Marysie oraz Jej rodziców :) |