Wpis który komentujesz: | Wiosna :) Wielkanoc :) Jaja :D Tylko coś pogoda nie dopisuje - trzeba w cieplejszych miejscach siedzieć :P Ostatni weekend maxymalny :D Imprezowanie z Miśkiem po meczu Wisły (to akurat można było sobie darować. Bryndzaaaa!). Rynek... Łubu... Caryca... i na Kazimierz. W Drukarni zdeka kiepskawo, ale po drodze fajny motyw: Idziemy sobie nie wadząc nikomu, aż tu nagle z okna na parterze wychyla się gostek i pyta czy chcemy się napić wódeczki. Pytać dwa razy nie trzeba ;) Szklanka wódy i szklanka soczku poszła do mnie, potem do Misiorra (hehe a Misiek myślał ze to mamy szklanke na spółę). Degustację przerwał właściciel (chyba) który wparował do pokoju solenizanta i był nieco niezadowolony :P I tak oto piliśmy wódkę przez okno na Kazku :) 22 lata - Wszystkiego najlepszego :) Potem Jazzik (o takiej porze nawet w sobotę nie ma wstępu :P ) Dalsza część weekendu też fajna :) A tydzień to dalej jak weekend :) Ciekawe co się stanie jak praktykę/robotę znajdę. Aaaa tam. Zakupiona klawiatura jest miła w dodyku, fajnie klika no i pisze normalnie wreszcie :D [ KolageN ] |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |