Wpis który komentujesz: | kurcze, ale mialam sen! snilo mi sie, ze bylam w ciazy i urodzilam malego chomiczka. Urodzilam go rano, a wieczorem bylam na jakis basenach w de. Bo zabralam tam Marka jako prezent urodzinowy. Bylo tam wielu mezczyzn i kazdy chcial aby tn chomiczek byl jego. Ja wieczorem juz kapalam sie w basenie i nikt nie mogl uwierzyc, ze rano rodzilam. Potem niby moj tata wzial go pod kran do lazienki, bo chcial zrobic mu chrzest. A ja krzyknelam mojej siostrze, ze bedzie chrzesna. Wiem, ze we snie nie balam sie wody i plywalam, nurkowalam etc. robilam wszystko to co blokuje mnie przed zrobieniem na jawie... Sen zaliczam do tych najbardziej odstrzelonych. Ale najwazniejsze jest to, ze moj mezczyzna ma dzisiaj urodziny, dlatego skladam mu po raz kolejny zyczenia, ale tym razem tutaj. STO LAT KOCHANIE I ABYS ZAWSZE BYL ZE MNA SZCZESLIWY :-**********************************~~~~~~~~~~~ |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
frea | 2006.04.26 17:37:17 najlepszego rowiez mu zycze:] |