Wpis który komentujesz: | To była naprawdę dobra impreza :) Potańczyłam sobie, popiłam, pojadłam trochę grillowanego jedzonka, pogadałam, pośmiałam się... czego chcieć więcej :) Na dodatek zdobyłam punkt! :) W drugi dzień imprezy czyli dziś, poleżałam sobie na słoneczku, nawet sie lekko opalilam, wyśmiałam się chyba za wszystkie czasy no i zupełnie zapomniałam o maturze! I za to będę tą imprezkę (urodzinową właściwie) wspominała do końca życia :) Było naprawdę dobrze! K. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
misjonarka | 2006.05.09 21:32:37 szczegolnie teraz imprezy są niezastąpnione ;) niestety u mnie dopiero po maturce czas na szaleństwo ;D tylko ta myśl mnie podtrzymuje na duchu. pozdrowka freeda | 2006.05.08 21:44:16 co do matury z historii :) zycze powodzenia ;) i ja tez mam pewien interes w tym zeby byly proste bo moj chlopak pisze :) takze 3mam kciuki. freeda | 2006.05.07 21:38:14 zazdroszcze... :) u mnie ciiiisza, zadnych imprez :( |