Wpis który komentujesz: | Kurewa wczorajszy dzień to kolejny przykład na paradoksy polskiej piłki nożnej i części jej "kibiców". Tego się nawet nie chce komentować. Żeby chociaż w parze z tymi akcjami szły jakieś międzynarodowe wyniki polskich drużyn. Nic to, media i tak będą się rozpływać w informacjach o naszej lidze a finały polskiej ligi koszykówki pierwszy raz od nie wiem ilu lat zostały olane przez tvp. Dziękujemy panie Korzeniowski. W ogóle po co było podpisywać z nimi umowę. Wpadnijcie do nas na żużel albo na jakiś mecz koszykówki, siatkówki, wszystkiego tylko nie piłki, to poczujecie różnice. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
zwrotnica | 2006.05.11 13:57:11 co się stało? |