Wpis który komentujesz: | Ten dzien jeszcze dobrze sie nie zaczal a juz odbylem kolejna lekcje. Lekcja o tym, ze PRAWDA nie istnieje. Lekcja o tym, ze jezeli ktos bardzo bliski tobie mowi ci ze cos jest takie i takie to to nie zawsze jest PRAWDA. Podsumowanie. Odcinam sie. Najlepsze wyjscie. Zamknac sie w czterech scianach i walic glowa o jedna z nich? Nie sadze. Wiec co mam zrobic? Jedno wiem na pewno wolam o SOS. Ktos pomoze? Bo wiem jedno,ze w swiecie w ktorym PRAWDA nie istnieje a bliska osoba ma Cie za nic. Zyc mi sie nie chce. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |