zbawiajac_swiat
komentarze
Wpis który komentujesz:

Porozmawiaj ze mną,
proszę - -
Porozmawiajmy o życiu,
O tobie, O mnie.
O tym, dlaczego Ci jest wesoło...

Siedzimy wokół stołu, a usta nasze milczą,
Padają słowa, a my wciąż
nie rozmawiamy ze sobą

Chwyć mnie za rękę,
pokaż, że jest dobrze
Tak daleko odeszłaś,
Już prawie nie widzę Twojej twarzy.

Deszcz cicho dudni w szyby
Naszego domu.
Mokre brylanty kończą swój żywot
na betonowych budowlach
ze szkła - ich życie, trwające sekundę,
Rozbiło się, niczym talerz
spadający z naszego stołu -
daremne poświęcenie.

Deszcze dudni w szyby
swoim dźwiękiem przecina
Ciszę w naszych ustachm
Powstają rany,
Głębokie, nie do zagojenia...

Kolejna godzina mija
A my, w tej naszej rozmowie
wciąż milczymy.

Godzina, dzień, miesiąc,
Deszcz wciąż pada
Nie, nie na zewnątrz,
W naszych sercach -
mokre brylanty kończą swój żywot na skale serca - ich życie trwające sekundę, skończyło się
niepotrzebne poświęcenie...

Kolejna godzina minęła
Nie pamiętam już tej twarzy
Co przede mną stała,
Kim jesteś?

Dawno już wstaliśmy od tego stołu i odeszliśmy
w swoje kąty - ostatnią rzecz wspólną
Podzieliliśmy w zapomnieniu
pomiędzy dwoje obcych ludzi.

Żyjesz obok mnie, a ja obok Ciebie.
Już nie rozmawiamy ze sobą,

Już za późno na rozmowę -
Jestem zmęczony -

Dobranoc - -


...zabijasz mnie powoli...
...dajac po drodze tyle radosci...
...a kiedy jesteś blisko mnie, czuję oddech ciepła...
ja to wiem...tak kocham Cie tylko ja...

(Po_prostu_ja)

Talk to me,
Please - -
Let us talk about life
About You, about Me
About why you are happy...

We’re sitting around the table, but our lips are quiet,
There are words spoken, but we are still not talking to each other

Grab my hand,
Show me that it’s okay
You’ve gone so far away
I can barely see your face

The rain is knocking at the windows
Of our house
Wet diamonds are ending their life,
On the concrete structures made of glass – their life, lasting a second
Broken into pieces, just like a plate
Falling down from our table – waste less sacrifice

The rain is knocking on the windows,
With its sound tearing the silence of our lips
There are cuts being made
Deep cuts, the ones you cannot heal...

Another hour is passing by
And we, in this conversation of silence
Are still being quiet

An hour, a day, a month,
The rain is still falling,
No, not outside,
But in our hearts –

Wet diamonds are ending their life
On the rock of heart – their life lasting a second ended -waste less sacrifice

Another hour just passed,
I don’t remember the face anymore
That used to stand in front of me
Who are you?

Long ago we stood up from the table
And we left into our corners – the last thing we have in common,
We divided in the forsakenness
Between two people

You are living next to me, and I next to you.
We don’t talk anymore

It’s too late for a conversation –
I’m tired –

Goodnight - -


...you are killing me slowly...giving me so much joy on the way...
...and when you are close to me I feel breath of warmth...
I know this..I am the only one who loves you like that...

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
Jamal | 2006.06.13 18:15:45
I'm impressed

misjonarka | 2006.06.13 11:51:28

ładny wiersz. ludzie coraz mniej ze sobą rozmawiają, a jeśli romawiają to nie potrafią tego robić tak jak by się można było spodziewać.

po_prostu_ja | 2006.06.13 08:20:00

własnie zyskałeś nową czytelniczkę...
Pozdrawiam.