eol
komentarze
Wpis który komentujesz:

dni sa powolne, wstaje nie wiem kiedy i ide spac tez nie wiem kiedy, wszystko powoli, powolutko sie bezsensi, zycie sie bezsensi i ja sie bezsensie

bez kawy chodze, ale ma to takie wyniki, ze zasypiam o 22 na kanapie i mama mnie zeskrobuje cichym, Ela idz spac, a potem budiz o 11 i ja sie wtedy zastanawiam gdzie mi 13 godizn zycia zjadla, ale cos ja mam prawo, ja moge, chyba, po dniach z 1 lub 2 h snu uwazam ze mam teraz obowiazek spac, az do zwymiotowania, chyba

chyba, prawda?

czytam "porzadki milosci" Hellingera i mam coraz smutniejsze wnioski, szkoda
ale moge o tym sobie pisac sobie, bo Twojego IP nie ma w statystykach

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
prosektor | 2006.06.19 18:16:23

odpusc sobie

c_jak_natalia | 2006.06.17 22:10:43

jak ja sie nie kontroluje to spie i 12-14 h, a tak... 4-6 h. aby budzik nastawic...