Wpis który komentujesz: | kandydatura wcale już nie jest taka pewna, ale... to zobaczymy w przyszłym tygodniu - istny sajgon, cóż zrobić, taki to już studencki los...;) troche się posypało rzeczy... brak czasu na cokolwiek... się ogarne i do roboty... a jutro - choć kwadrns muszę znaleźć, ale cichosza;) to tajemnica;) mam nadzieje, że hen daleko wszystko się jakoś ułoży... znów się uzależniłam? a miałam nauczyć się żyć... ale to chyba dobrze...;) kiedyś ktoś mnie odrzucił... niedawno ja jego... to chyba było brutalne... teraz się boje odezwać... choć wiem, że teraz jest prościej niż będzie za jakiś czas, a zrobić to będę musiała... to moze jutro, pod koniec tygodnia albo... za miesiac?:/ ale w tej chwili najważniejsza jest nauka, zdrowie i szczęście, które jest tu i teraz (no może troche dalej niż tu... ;) ) miesiąc pod znakiem prince of charming... :) w życiu bym nie pomyślała... ;) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
aptenia | 2006.06.21 14:58:15 :) jak będzie troche wolnego czasu to przyjdę pobawić się z Twoim szkrabem i z żabą pogadam... wyjaśnię jej wszystko;) elen | 2006.06.18 23:54:41 mhm jak zwykle żaba Monika nie kuma, ale to już standard |