Wpis który komentujesz: | W klub poszliśmy. Najpierw spotkanie z odwiecznym przyjacielem Vladisem. Potem wbitka do Odysei i melanż z Zośką i Agnieszką. Był bauns, freestyle i wszystko co najlepsze. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |