Wpis który komentujesz: | 38-letni Gary Payton i 36-letni Alonzo Mourning nie kryli wzruszenia po zwycięstwie nad Dallas 95:92 w szóstym meczu finału NBA i zdobyciu mistrzostwa najlepszej koszykarskiej ligi świata. Dla obydwu weteranów sukces z Miami to pierwszy mistrzowski tytuł w ich karierze. Dla Paytona, który w NBA rozegrał 19 sezonów, był to trzeci finał w karierze, ale pierwszy zakończony mistrzostwem. Poprzednio Payton grał w finałach w 1996 z Seattle SuperSonics (porażka z Bulls) i w 2004 roku z Lakers (przegrana z Detroit Pistons). Alonzo Mourning ma za sobą 13 sezonów w NBA, dwie przerwy w występach spowodowane poważną chorobą nerek zakończoną transplantacją tego organu. Mourning rozegrał doskonały mecz - w czasie 14 minut spotkania numer sześć zdobył osiem punktów, miał sześć zbiórek i pięć bloków. "Smakuje niesamowicie, nie tylko dlatego, że spróbowałem alkohol po raz pierwszy od 2000 roku, gdy lekarze zdiagnozowali moją chorobę " - powiedział o mistrzowskim szampanie wypitym w szatni po zwycięskim meczu Alonzo Mourning, dodając, że prowadzący go lekarz zezwolił mu na symboliczne picie alkoholu "od czasu do czasu". |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
liryk | 2006.06.22 19:27:00 wiem ale teraz mi się nie chce na razie mundial jest w centrum mojej uwagi. dla mnie to sportowa ekstaza. Kari | 2006.06.21 22:32:55 wez musze cie ochrzanic wiecej przemyslen a mniej opracowan sportowych i moze jakas piosenecke doklej i ludzi poobgaduj to bedzie ciekawie :-P pozdrawiam serdecznie |