lepibuek
komentarze
Wpis który komentujesz:

Justy vel. Kran : szykuj sie dziecko, to Twój debiut na lepibułku :]

"Lepsza ryska na Gino Rossi niż gówno na klapkach" :D
[za ten tekst to Ci chyba loda kupie :D]

A,a! Polecam to :
http://www.poprostu.badz.patrz.pl/

http://www.youtube.com/watch?v=aJ_cw1TqhNk - "ja wiedziałem że tak będzie....Jezusmaria!!!" :D

A w ogóle to nie jest mi do śmiechu,ale jeszcze tylko tydzień :]



Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
Ivan | 2006.07.15 22:34:14
taaaaaaaaaaaak! prosimy..poczytaj mi tato!

KiCu | 2006.07.14 22:30:14
I może jeszczę taką o zoo,co ? :P

Ivan | 2006.07.13 22:45:09
nową notkę, nową notkę!

Ivan | 2006.07.04 22:31:58
z cyklu, jak poderwać 13-latkę:chcesz? mam cukierki w piwnicy?:]

KiCu | 2006.07.02 02:11:27
ja mamby nie mam :P

Ivan | 2006.06.30 19:16:39
właśnie od niej wracam...w sensie że z kała...skała:] nic tam się nie dzieje od pewnego czasu..nuuuuuuuuuuuuuudno, potwornie nudno:D chodźmy do zoo! to będzie mój 4 raz w tym roku:D wszyscy mają mambę, mam i ja :D

KiCu | 2006.06.29 11:34:49
solistka,pieknie to brzmi :D A Ty za często chodzisz na Bani...że teraz to o "pyłkach z księżyca" ;)

Ivan | 2006.06.28 22:30:04
nie-e, bo to są czarodziejskie pyłki z Księżyca :D jako podkład dźwiękowy poproszę 'atakują glony' solistka: KiCu [jakie to bez sensu]

Wujo Jurko z Pyrczewa | 2006.06.28 15:43:22
Krwiożercze pyłki z planety Avokado. Ostrzegali przed nimi w wiadomościach.

Ivan | 2006.06.28 12:15:10
kiedy właśnie nie wychodzę, bo mnie pyłki atakują...:]

KiCu | 2006.06.28 11:16:38
Ivan,weź tyle nie pij i nie wychodź na słonko.... :P

Ivan | 2006.06.26 14:26:04
Czy pamiętasz, jakżeśmy czekali jedenaście wyblakłych miesięcy na ten pierwszy niebieski plusk fali... Zostawiłaś nas- na początku lata na ławce- to prawie, jak szat bez mata a w obronie chciałam grać bez zmiany, wszystko widzę na marne i do bunny Mówili na nią KiCu, wiślański szary piach, zagnieżdżał się na licu i w pory sprytnie wlazł Mówili na nią KiCu...