Wpis który komentujesz: | czekam na jakiegoś maila albo telefon... czekam na upewnienie w przeświadczeniu, że nie korzystając z okazji, która się nadarzyła, robię dobrze czekam na kilka gestów walki postarania się o mnie bo jeśli znów powiesz "idź" - to tym razem pójdę |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |