Wpis który komentujesz: | Jak ujął ten cały paradoks rozdwojenia znajomy Wojaczka Janusz Styczeń: ,, Rafał miał dwie natury. Pierwsza natura: Rafał pokazuje się na mieście z twarzą pociętą żyletkami, w Ratuszowej zgniata w ręku szklanki z kawą. Plami obrus krwią. Owija rękę papierem toaletowym. Wiesza portiera za szelki w szatni. Wyskakuje z drugiego piętra na bruk po awanturze. Druga natura: Rafał nie wstaje od biurka , pisze…”. jak dobrze moc czasem przeczytac o sobie.. dlatego czytam o Wojaczku i Wojaczka… - gdzie masz telefon? -w plecaku -to dobrze -czemu? -masz tam podsłuch, na pewno -acha tak, na pewno… i wolnych chwilach.. tak, na pewno |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |