Wpis który komentujesz: | Co za dzień wczoraj... zimno, mokro i musiałem zapierdzielać przez całe miasto po palnik (thx Mauryn & Kaśka [który mam nadzieje nie będzie miał tego za złe :P ])... No a na dodatek dnia poprzedniego podczas żarcia promocyjnej pizzy na rynku użądliła mnie w łapę osa. Przynajmniej wiem, że nie jestem uczulony. Chciałem umieścić wczesną wersję kolagenowego mixa na jakimś serwerku, ale wolno się coś uploudowało więc po powrocie z Rumuniii dam (tylko dopieszczę troszkę). Wpisu z rajdu też nie zdążyłem przygotować (taaa, można już psioczyć). A na dodatek po wyjeździe mam jakieś 2-dniowe szkolenie w Ustrzykach czy tam Ustroniu... (na "U" napewno). A wczoraj zamiast się pakować oglądałem mecze... Widzewa sponsorowanego przez Harnasia (a popijałem ostatniego Heinekenka)... I Cracovie, która ładnie zaczęła, ale szybko z sił opadła z Legią... Text tygodnia zasłyszany pod Biedronką. Gostek po pozbyciu się flegmy z nosa: Lepiej na szosie niż w nosie (przy okazji pozdro dla Kukeka, który jeździ rowerem po akceleratorze cząstek gdzieś w Szwecji) Bonusik The Seinfeld Chronicles - the movie PS. Rumunio - strzeż się - przybywam! :D [ KolageN @ Maramuresz i okolice ] |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Daylu | 2006.08.01 17:26:14 Psioczę :p |