Wpis który komentujesz: | Nad okienkiem studni, wypelnionej zywym srebrem, ktos sie pochyla. Patrzy na osobe, ktora jest podobna do niej i ja przedrzeznia z calym lenistwem echa, opowiada nowozytne basnie. Wtorne oblicze w zmarszczonej toni nie zdradza zdziwienia. Z powaga najdoskonalszego sluchacza powtarza to, co uslyszy jakby chcialo zapamietac na zawsze resume z ciebie. I jest okrutne. Oko za oko. Usmiech za usmiech. Jest takie jak Ty, pieknym za nadobne. Trafila kosa na kamien? Zemsta najlepiej smakuje na chlodno. Nadchodzaca zima upokorzy najwierniejszego sluchacza. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
underwood | 2006.08.21 22:46:04 jak lato to lody na patyku ;p nivena | 2006.08.18 13:53:49 jaka zima? lato mamy i nie oddam go poki co :D underwood | 2006.08.01 23:40:35 Zeby zemscic sie na twarzy, ktora odbija sie w wodzie, nalezy ja zamrozic. Na nic klotnie. Zimna krew. Notke wyrzucilem, bo sie zdezaktualizowala i klula mnie w oczy :) sunset | 2006.08.01 23:33:33 Zemsta "na gorąco", w ferworze świeżego uczucia nienawiści, upokorzenia czy jak tam zwał upokarza w pewnym stopniu mszczącego się, prawda? (Czemu dokonałeś czystki w notkach?) |