Wpis który komentujesz: | no i stalo sie... zostalem sam...do konca urlpou u kumpla, a potem do anglii... domu juz nie mam outsider z wyboru.... wyglupy clownowi nie wyszly.... maly clown zszedl z areny i ..... NIKOMU NIE BYLO DO SMIECHU!!!!! teraz pora zmyc makijaz i zacisnac zeby.... worek na plecy i ruszam.... tylko co w ten worek? garsc wspomnien i troche wody na droge? trudno byc clownem |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |