Wpis który komentujesz: | Bardzo intensywnie w te wakacje wzięłam się za ciasteczka :). Pierwsze w swoim dłuuugim życiu upiekłam pod koniec lipca, później występowałam w charakterze pomocy Ani, a dziś zajęłam się czekoladowymi Całuskami Pani Darling (gdzie, tradycyjnie jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju wypieki, można zauważyć elementy mojego własnego, improwizowanego przepisu :P). Karol, szkoda, że Cię tu nie ma, chciałabym Cię poczęstować i zasięgnąć opini fachowca w dziedzinie moich przestępstw kulinarnych :) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kjuik | 2006.08.18 12:17:12 hihi..czekam:)) nutka | 2006.08.09 10:08:58 Daj znać jak wrócisz, upiekę znowu :) Nie pamiętam tego z Musierowiczowej, przepis był w segregatorze spisany ręką starszej siostry... Kjuiczku, zejdę za chwilę do kuchni i jeżeli ciasteczka jeszcze będą, to przemyślę Twoją propozycję :P yoozeq | 2006.08.08 16:32:59 Musierowicz i Całuski rulez:) (mam, czytałem! :P) A ty.... jak możesz pisać cos takiego kiedy ja siedzę dwa tygodnie w Łodzi.... yoozeq | 2006.08.08 16:32:41 Musierowicz i Całuski rulez:) (mam, czytałem! :P) A ty.... jak możesz pisać cos takiego kiedy ja siedzę dwa tygodnie w Łodzi.... kjuik | 2006.08.08 10:04:16 Musierowicz sie klania?:) Moje ciasto czekoladowe poszlo wlasciwie w ciagu dobu bo wszyscy brali po kilka dokladek:) a jak nie masz co robic z ciasteczka, to mozesz mi wyslac pakiecik:)) |