łagodna pobudka:D spanie ile się da:D żadnych określonych godzin na śniadanie obiad i kolację, wszystko po swojemu:) ostatnie noce nie do zapomnienia:) wreszcie mogę wszystko odespac i zacząc odpoczywac od dzieciaków:) szkoda tylko tych śmiechów bez opamiętania:) było super i dziekuję wszystkim, którzy się do tego przyczynili:)
a tak wogóle to dopiero wróciłam, a już tęsknię za tym co było:) a szczególnie pewnymi osobami i nocami z nimi:*
Kocham Was:* i czekam na powtórki:D