no i dorobiłam sie złotych szpilek [ co prawda niskie są te szpilki ale to dla zdrowotności wkoncu.] i generalnie to nie mam pojecia o czym napisać kobiecy kawałek, a musze napisać kobiecy.. moze być w negatywnej jak również w pozytywnej wersji [ czyt. albo antylove albo lovesong.]. Wręcz uwielbiam pisać kobiece kawałki, wręcz kurwa kocham, że tak się wyraże..help mi bejbi nooooooo!..dziwny dzień w sumie dziś był, huśtawka nastrojów wyśmienita.Czas iść do łóżka,a wczesniej pomodlić sie by nie było takich snów jak poprzedniej nocy [ weź przestań jakie głupie hah].No to buziaczki.

"żadna feministka chociaż czasem warcze.." pamiętaj. :]