| Wpis który komentujesz: | Sebastian rozsmakował mnie w poezji znacie Romana Śliwonika? facet jest oszałamiający tonami mogę chłonąć jego wiersze, które zazwyczaj nie są rymowane i tym właśnie zwalają mnie z nóg jest taki jeden tomik, "Tylko wzruszenie", ktoś go od Nas pożyczył i nigdy nie oddał, teraz tęsknię to niego był tam wiersz "chłopcy" zaadoptowałam go do Nas, był tak osobisty i pasował jakby był pisany Naszymi wspólnymi myślami i oddechami nie potrafię go sobie przypomnieć... kilka wersów zostało: zawsze byłam w twoich snach W twojej krwi wierzyłam w przeznaczenie to bardzo, bardzo mało... szeptałam Mu to do ucha... | 
| Inni coś od siebie: | Nie można komentować | 
| To stwierdzili inni: (pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |