Wpis który komentujesz: | a noc w noc śnią mi się zagadki i spóźnienia: siedzę w nieznanym sobie dziwnym miejscu, rozkładam (na czas) szyfr na części pierwsze, potem widzę, że czas się właśnie skończył, ale zdążyłam; coś innego jednak mi ucieka: biegnę więc przed siebie, żeby zobaczyć, jak odjeżdża autobus, co zabiera deszyfrantów do domu. na myśl o powrocie do domu piechotą odbiera mi sen, bo droga jest przez ciemny park i krzaków po drodze gęsto. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
ser_z_musztarda | 2006.08.18 07:46:28 rozwiń skrzydła. i leć nad krzakami. |