Wpis który komentujesz: | Jak ja dawno tu nie zaglądałem... ponad rok... A ja już po urlopie i po zmianie pracy. Jak narazie wydaje się że na lepsze. Życie zweryfikuje. Wczoraj byłem z Rogerem (moim kotem) na szczepieniu. Wrażeń na cały dzień. Spał jak zabity. I chodził przed kilka minut z wypiętym językiem. Chciał mi coś powiedzieć czy co? :-) ===== |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
ndw | 2006.10.03 20:37:09 ciekwe czy jeszcze wrocisz..;) scorpiona | 2006.08.27 21:33:03 Widze,ze same Wielkie Powroty;) |