Wpis który komentujesz: | W piątek zaliczyłem zajebisty melanż z ziomkami w Papilonie. FREE FLOW ....It was so hot. W sobotę wybitka z ziomkami na Skatepark. Granie, freestylowanie, b-boying, chlanie. Potem był melanż w rock n' rollu z Kubanami i powrót do domu drugi dzień z rzędu ok. 5. *pojechałem na wolnym jakiegoś wypierdka-leszcza. Co za debil. Powtarzał co chwilę, "wiesz o co chodzi." Jeszcze za nami chodził, dupowłaz! *dzisiaj ustawka z Buczosami. Może dzisiaj pogadam trochę dłużej z Xesem. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Vlad | 2006.08.28 22:59:23 kryszak był średni tym razem |