Wpis który komentujesz: | Poniedziałek, 2006-08-28, godz. 21:30, Piekarnia Club na Kazimierzu, Kraków. Dialog przy barze: Łzk: Czarnego Jasia proszę. Barmanka: z Colą? /*Łzk zrobił wielkie, przerażone oczy*/ Łzk: bez. Barmanka: a z cytryną? /*Łzk miał zapaść się pod ziemię*/ Łzk: bez, dziękuję. ... Rozumiem, że Johnny Walker Black Label to wciąż Blended Malt, a nie Single. Ale 12 lat do czegoś zobowiązuje i jest dla mnie niezrozumiałe jak można go pić z colą. Tak, wiem, że to dość popularny drink, ale nie po to kupuję Czarnego Jasia, żeby zabijać jego smak colą lub cytryną. Jakbym chciał z colą i cytryną, to bym powiedział, że proszę z colą i cytryną. To chyba jasne? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
niewazneee | 2006.08.30 10:45:21 Oki zrozumiałam;) loizok | 2006.08.29 16:25:46 Gosia: jeśli ktoś Ci kiedyś mówił, że wlewanie soku do piwa to profanacja, to mieszanie dobrej whisky z czymkolwiek poza wodą to grzech, herezja i bluźnierstwo ;) niewazneee | 2006.08.29 12:10:54 Tak?:P ja np nie wiedziałam:p nie znam się :D hehe;D maciek_maciek | 2006.08.29 11:11:42 jak słonce! ;] |