no co tam he?...

posłuchaj mnie...jestem mega zadowolony ze udało mi sie załatwic wolne w pracy a za tym idzie moje wielkie szczescie i radość z wykorzystanego w taki a nie inny sposób owego czasu..Morze...no nie dla wszystkich to frajda..dla mnie np tak..i własnie tam byłem..tzn bylismy z "maluchem"..zajebiscie było i polecam wyjazdy w koncówce sezonu ze wzgledu na koszta i nie tylko ...NO


ok wczoraj miałem pierwsze zajecia w szkole dzisiaj drugie..hmmm "źle sie rozpoczęło lecz tak źle sie nie zakonczy"hahaha...w ogóle to mam opcYje na impreze w gronie allstars...

moja saba będzie miała małe...

jedzie ktos na grzyby?

:*