expats
komentarze
Wpis który komentujesz:

2.09.06

Szwajcaria nie przestaje zadziwiac. Wiara w uczciwosc ludzka bije tutaj na glowe nawet bardzo liberalnych anglikow. Przechadzam sie po lokalnym mallu rozgladajac sie co gdzie i jak. Natykam sie na wystawe pocztowek i kartek okolicznosciowych. Stojaki ustawione wzdluz sciany na dlugosci jakichs 15 metrow. Decyduje sie na kupno dwoch. No ale gdzie tu teraz zaplacic? Zaledwie jedna kartka na samym brzegu przyklejona do sciany mowi ze placi sie za nie na odleglym niewidocznym stoisku oddzielonym od wlasnych pocztowek jeszcze innym stoiskiem z pierdolami. Sprzedawczyni widzi swoje kartki po raz pierwszy i nie moze sie nadziwic ze takie ladne...
.
.
.
.
.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)