Wpis który komentujesz: | chyba czas na reaktywacje, tak mnie do kilku dni korci, zeby to zrobic, no to juz - mowisz i masz, podobnoz tylko grzeczne dziewczynki pisza pamietniki, te niegrzeczne nie maja na to czasu, hmmm... czy to oznacza, ze od pisania mi sie poprawi? :> mam remont, to znaczy, jeszcze chwilka do godziny zero zostala, ale juz mam dosyc, zaczelam juz ewakuowac 'drobiazgi', z dwoch pokoi, li i jedynie szesc kartonow, jeszcze tylko ksiazki, ubrania, dywany, meble... o dzieki Ci opatrznosci za dom z piwnica, jak tak podygam z tym calym dobytkiem przed dwa pietra w te i nazad, to i kondycje poprawie, a w ramach dbania o siebie przeszlam na diete :] owocowo-eee...nooo... ten... czekoladowa? Ups [tak, ja wiem, ze 'grzes' w czekoladzie i czerwona herbata o 22 to tak srednio dla bioderek, ale po tych kartonach nalezalo mi sie] AAAAAA! I wreszcie okazalo sie, ze meka panska z 'higiena' z trzeciego roku jednak miala swoj sens - wiedzialam, jak podniesc i postawic karton bez uszczerbku dla zdrowia [khkhkhkh] poza tym znalazlam sporo skarbow :) np. dzienniczek ucznia z IIIb podstawowki [niestety zawiera tylko dobre oceny i jedno usprawiedliwienie, a juz liczylam na jakies szokujace tresci...], spis piosenek z kolonii sprzed 10 lat [tez same przyzwoite], biedronke z czekolady [chociaz to moze byc wyrob czekoladopodobny, bo biedronka jest dosc wiekowa, i jakos nie korci mnie by sie upewnic] dooobra, starczy marudzenia! kolorowanych! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |