chyna
komentarze
Wpis który komentujesz:

Zycie wcale nie jest jak papier t., jest jak sprezyna, napiete i poskrecane, a jak sie pusci to robi "brzdeeeeek brzdeeeek brzdeeeek".. Dobra, bez jaj.
Byl dzis chat z Przemyk, mialam nie zapomniec, zapomnialam, po chacie z Nosowska mam bardzo mile wspomnienia, po jednym z moich pytan ("czy wyszlabys na wybieg jako modelka?",0) zobaczylam "Tak, chyba dla koni", lub cos jak to. Dobrze, ze ziemia nie byla tak daleko.
U mnie w pokoju lezy jablko, lezy i lezy i cos nie moge sie przekonac, teraz byloby juz chyba za pozno na zjedzenie.
Sa pewne rzeczy w zyciu, ktorych nie rozumiem. Np. nie moge pojac pewnej rzeczy. Ludzie cierpia na bezsennosc, znana sprawa, a jednoczesnie wielu z nich narzeka, ze im sie kleja oczy i sa zmeczeni. To moze klada sie i nie moga spac? Bo ja juz nie wiem. Osobiscie mam czas japonski. Albo kot'ski. Jak kto woli. Szkoda, ze mi sie oczy nie swieca, to bym w nocy widziala bez swiatla, szkoda, ze nie mam czterech lap, to bym w nocy latala z innymi kotami po ogrodkach i darla pyszczek "BRMIAAAAAAUUUUUUUMMMM" pod oknami nie lubianej sasiadki. Kocham koty.
A wlasnie. Karma. Ludzie twierdza, ze najwyzej jest czlowiek. A potem zwierze. Moim zdaniem to bzdura. Tzn. istnieje mozliwosc, ze zwierze cierpi wewnetrznie cale zycie, ale wystarczy spojrzec: nie pracuje, nie ma obowiazkow jakichs specjalnych, swiadomosc jakby nieco "przytepiona". No a jesli ci, co tak twierdza, sie nie myla - skad mozna to wiedziec? Byli zwierzetami i pamietaja?
Ja jak patrze na swoje koty to im zazdroszcze. Podobnie z osa.
Moze sie myle, moze nie powinnam.
Powinno sie zrobic plebiscyt na najbardziej wyprzedzajacego swoja epoke artyste. U mnie numerem jeden bylby Norwid. Ciekawe, ile glosow by otrzymal i czy w ogole jakies. Moj na pewno.
Ciekawe, kiedy to wszystkie pierdyknie o ziemie. Tzn. ziemia o ziemie. czy moze ziemia pierdyknac o ziemie? Sadze, ze my do tego doprowadzimy. Byle tak dalej. Ciekawe, co Bog "mysli", przygladajac sie temu.
Ciekawe, czemu przyjazn to instytuacja tak dziwnie chwiejna. Stala i chwiejna. Jak hustawka, z ktorej mozna zleciec, jesli powieje wiatr zbyt mocno. Lancuchy mi sie po bokach wbijaja w dlonie, ale trzymam sie. Lubie moja hustawke. Pomyslec, jak wiele rzeczy niszczy nie rzecz, a uczucie. Zazdrosc.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
poland | 2007.05.15 12:29:11
Best Site! buy phentermine