Wpis który komentujesz: | I stało się! W środowy wieczór Les Bleus we wspaniałym stylu pokonali w eliminacjach ME drużynę Italii 3:1. Gra podopiecznych Raymonda Domenecha budziła radość, mimo że w drużynie zabrakło już Zizou. Właściwie wśród Trójkolorowych nie było słabego ogniwa, wszyscy stanęli na wysokości zadania. Oczywiście największe brawa należą się strzelcowi 2 goli - Sidneyowi Govou. ![]() 26-letni zawodnik OL zwykle grywał ogony spotkań. Tym razem na skutek lekkiej niedyspozycji Louisa Sahy wystąpił od początku, i wykorzystał swą szansę. Swojego gola dołożył także Thierry Henry, zamykając usta tym którzy twierdzą iż w reprezentacji gra on na 1/2 gwizdka. A Włosi? Ano byli cieniem samych siebie. Totalnie bez formy, bez motywacji, off-line. Nic więc dziwnego że po 2 meczach tej grupy Francja ma komplet punktów, zaś Italia uciułała ledwie 1 punkcik (remis z Litwą). Francja - Włochy 3:1 (2:1) miejsce: St.-Denis bramki: Sidney Govou x2 (2 min., 55 min.), Thierry Henry (18 min.) - Alberto Gilardino (20 min.) składy: Les Bleus: G. Coupet, W. Sagnol, W. Gallas, L. Thuram, É. Abidal, F. Ribery (L. Saha), C. Makélélé, P. Vieira, F. Malouda, S. Govou (S. Wiltord), Th. Henry Italia: G. Buffon, G. Zambrotta, F. Cannavaro, A. Barzagli, F. Grosso, F. Semioli (D. di Michele), G. Gattuso, A. Pirlo, S. Perrotta, A. Cassano (Pippo Inzaghi), A. Gilardino (D. de Rossi) arbiter: Herbert Fandel (Niemcy) 1. 6 8:1 Scotland 2. 6 6:1 France 3. 3 8:6 Sakartvelo 4. 3 3:2 Україна 5. 1 2:3 Litetuva 6. 1 2:4 Italia 7. 0 0:12 Føroyar |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |