Wpis który komentujesz: | Jestem znow. Coz. Patrze w skrzynke, a tam wiadomosci od Przyjaciela. Czemu nie odpisuje na nie? Nie wiem, na razie czekam na rozwoj sytuacji i do momentu, az ostygne po ostatnich przejsciach. Tego mi trzeba. I mam nadzieje, ze ochlone. Nie wiem. Bardzo bym chciala, ale to nie takie proste, pstryk i juz. Ciesze sie, ze pisze, malo, ale zawsze cos, to jak wyciaganie reki. Cenie to sobie u ludzi. Wielu tego nie potrafi. Mialam kiedys przyjaciolke. Gdy dochodzilo do rozminiecia sie zdan zawsze byla oschla i nigdy nie starala sie mnie zatrzymac. Ktoregos dnia sprobowala. I skrecila sobie kostke. Czyz to nie absurd. Moj pokoj. Musialam zrobic male przemeblowanie chwilowo, spie na jakims materacu, strasznie niewygodne. Komp stoi znow na chybotliwym stole, patrze sie w okno a tam domy (widze cala ulice,0) i billboard oswietlony. Jest noc, a wlasciwie nad ranem, wiec rzadko kiedy przejezdza tramwaj. Tylko w moim oknie pali sie swiatlo. Chyba. Alez ci ludzie maja uporzadkowane zycia, godziny snu i dnia. Zadzwonil dzis do mnie ktos, kogo lubie. Z kim juz jestem blizej, niz dalej. Dziekuje. Musze kupic ta pcimcie bo naprawde zaraz sie rozpierniczy do konca. Wiem, kto moze mi pomoc. Jemu takze dziekuje. Ffffffffffffffffff. Dzien. Fffffffffffffffffff. Noc. Ffffffffffff.. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
usa | 2007.05.15 12:29:19 Best Site! buy phentermine |