Wpis który komentujesz: | Wczoraj wróciłem ok. 21 z Sosnowca. Niestety nie będę mógł kontynuować tematu pracy magisterskiej,który był moją "życiówką:A był nim -"Rap against the Black music in the USA".Szkoda,bo napisałem już pierwszy rozdział-ok.44 stron.Mam za to książki o rapie po angielsku ściągnięte wprost z USA i są dla mnie niczym BIBLIA!!! Niestety zmiana promotora pociągnęła też zmianę tematu jak i koncepcję pracy.Cóż ja poradzę na to,że pani dr nie pasuje ten "topic"?!!.Będę musiał się zastanowić nad tematami pokrewnymi dotyczącymi Harlem Renaissance lub wątkiem społecznej krzywdy uwiecznionej w literaturze z tegoż okresu.Przynajmniej jest dużo materiałów na ten temat w Bibliotece Anglistycznej UŚ. *Nie zawsze da się przeforsować swoje pomysły.Jestem tylko studentem i w dużej mierze moje losy zależą też od wykładowców, którzy jakby chcieli to mogliby popsuć mój studencki żywot. *Dzisiaj będzie niezły melanż z Jackiem, Maćkiem i resztą ekipy z Borku!Jest, jest imprezka!! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
lirykp | 2006.11.05 19:36:28 elo!fajnie, że zaczęłaś działalność blogową. karimatka | 2006.11.05 19:03:10 hejka mnie też coś tak naszło i postanowiłam sobie popisać, ale jak co to mnie kryj, wiesz wielka konspiracja nikt nie mozę się domyśleć ;-) pozdrawiam brata mojego :* |