Wpis który komentujesz: | weekend moja kocura postanowiła nauczyć się latać efekt jest niestety opłakany, ponieważ nie pofrunęła koty skacząc z trzeciego piętra mają niewielkie możliwości lotnicze Głupia Flądra nie wyrobiła na zakręcie i spadła na balkon sąsiadów z parteru i łamiąc przy tym prawą łapkę pan weterynarz zaopatrzył łapkę w bardzo drogi gips (żywica, ciekawy wymysł nowoczesnej cywilizacji) niestety Głupia łapkę z gipsu wyjęła łapki znów w tym samym gipsie nie dało się umieścić, więc teraz Głupia posiada łapkę między dwoma patyczkami lekarskimi, takimi do grzebania w gardle, owiniętymi w bandaże dla zmiękczenia, przyklejone plastrem do sierści, żeby nie dało się zdjąć i owinięte przeuroczym turkusowym bandażem w granatowe gwiazdki, a dla zabezpieczenia jeszcze jest fioletowy w granatowe odciski łapek. pełna klasa. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Dorota- wiesz kto:) | 2006.11.02 21:48:30 sliczny bandaz, Kocurki szkoda ;( ojoj - tez mam kotka i az mnie lapka boli jak czytam:( |