Wpis który komentujesz: | podsumowujac white sensation bez sensacji chyba za duzo ju imprez przezylam i za kazdym razem kiedy wybieram sie na wiekszy sped interesuje mnie bardziej strona techniczna calej imprezy i sam fakt zabawy (to chyba nazwe przyszlym zboczeniem) otoz : posiadanie biletu Vipowskiego mialo obligowac do kilku przywilejow ktorych szczerze nie zauwazylam (oprocz osobnego wejscia i miejsc siedzacych) zastanawiam sie ciagle gdziie byly te osobne toalety [?] a ogolnie impreze mi zepsul Junior Jack, do ktorego setow chyba nigdy sie nie przekonam, ale to moga byc urazy z przeszlosci Atb natomiast jak zwykle dobrze zaczal ale moje zmeczenie cala impreza wzielo gore i szybko skonczylam do tego dochodza efekty ktorych spodziewalam sie o wiele wiecej podsumowujac: jak na realia polskie impreza wypalila i ludzie dopisali, ogolnie duzy potencjal ale bardzo malo wykorzystany kreska dla organizatorow za niedotrzymanie obietnic . nie ma jak stare dobre sq ;) cytat roku: mam szpilki i wreszcie kurwa jak czlowiek . |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
czika | 2006.11.06 20:30:01 pijesz pijesz i oby sie ladnie ulozylo,ze jeszcze w sobotre sie ze mna napijesz;D czupaczupzz | 2006.11.04 13:10:23 nie lubie go ale to moze dlatego ze nie przepadam za latinohouse ostatnio ale ze mnie taka wioskowa transiara ktora w teksty sie wsluchuje ;P nie pije z toba wiecej ;) czupaczupzz | 2006.11.04 13:09:22 bo co wpierdol ;)?? czika | 2006.11.04 10:05:28 ty junior jacka to bywa ze i kocham,wiec nie narzekaj,bo w leb,bo zazdroszcze! |