Wpis który komentujesz: | Bo poznalam przewspanialych ludzi. Tylko, ze jakas blokada. Nie do konca. Bo nadal szalona, zwariowana i podobno bardziej niz wczesniej, ale mimo wszystko. Dystans. To nie jest tak, ze jak sie smieje i ogolnie jest wesolo to jest wesolo w srodku i ze musze od razu kochac, uwielbiac i co najwazniejsze ufac. Nie. Bo chyba zanim teraz komus zaufam to minie troche. I tez dlatego nie chce sie powaznie interesowac kims. Zainteresowanie, potem zaufanie. Nie. Za szybko. Od nastepnej osoby w zyciu dostalam kopa emocjonalnego. Nie jestem gotowa na wiecej. Przynajmniej teraz. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |