Wpis który komentujesz: | wstalem rano , umylem zeby... weekend wyrwany z zyciorysu. a nie wypilem nawet piwa! czuje sie jak po zderzeniu ze stadem mustangow.... ale ogolnie nastroj mi sie poprawia. niedlugo na tydzien bede w polsce. zaczynam tesknic, a tak sie zarzekalem , ze juz nien wroce... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |