rozowy_dlugopis
komentarze
Wpis który komentujesz:

Im dłuzej trwa proceder nie docierania przeze mnie na poranne zajęcia, tym bardziej zaczynam nabierać pewności, że wstawanie przed godziną 8 jest nie dla mnie.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
rozowy_dlugopis | 2006.11.17 21:46:55

scp: i wzajemnie:)

ale u mnie to zaczyna być regułą!

S. | 2006.11.17 21:28:30
A ja nigdy nie mam na 8, ale u mnie normalne jest to, że nie dojeżdzam na 11, 10 i 9. A jak dojadę, to jestem z siebie bardzo dumna ;) Zwłaszcza jak mam koło :>

scp | 2006.11.17 12:58:31

a propos jeszcze wszystkiego najlepszego raz jeszcze ;]

scp | 2006.11.17 12:57:17

Ja tak nie mam, wstaję o 6:35 żeby zdążyć na 8 w sumie tylko 4 razy w tygodniu.

szukam | 2006.11.17 08:43:45

tak chyba wszyscy maja.. ja nie pamietam kiedy ostatni raz poszlam na 8. a to wszystko przez to ze mam wyklady wtedy!