Wpis który komentujesz: | Marudzilam, marudzilam i wymarudzilam znow jakies zapalenie miedniy, bo wszystko mi tam nagle przestalo dzialac...az po wezly chlonne. Pan dotor poklepal i dal antybiotyk, a ja jak tutejsza - uradowana podziekowalam i poczlapalam niewinnie do domu. Nadal nie wiem co mi jest, ale bede lykac, bo szlag mnei trafia od lezenia w lozku... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
sunset | 2006.11.18 15:15:46 Może skonsultuj się z innym lekarzem?... |