Wpis który komentujesz: | Dzis pospalam sobie, wstalam po 12, poszlam do sklepu po sniadanko dla mnie, bo oczywiscie nic nie bylo:) A kobiety w ciazy maja swoje zachcianki, takze co do jedzenia to jestem strasznie wybredna. Maluszek po sniadanku zaczal kopac, bo wczesniej chyba spal. Nie jestem pewna ale chyba wystawil mi kolanko i trzymal go przez dluzsza chwilke. Wogole to upodobal sobie moje zebra, bo czesto mnie tam kopie :P a juz nie wspomne o pecherzu... Wczoraj kupilam mu pierwszy komplecik, do szpitala jak sie urodzi. Jakie slodziutkie sa takie malenkie ubranka!! A jakie slodziutkie sa takie malenstwa!! Jeszcze troche musze wytrzymac!!! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |