Wpis który komentujesz: | Wiesz jak to jest, jak Ci o szóstej rano zaczynają wiercić ścianę przy uchu tak, że aż spadasz z łóżka? Jak nie idziesz na wykład, bo jesteś zajęty waleniem w ścianę żeby przestali wiercić, a na wykładzie sprawdzają obecność? Jak wychodzisz ponad godzinę przed ćwiczeniami na zajęcia o jedenastej, a jedziesz ponad półtorej i nie zdążasz na te zajęcia? Jak drogę powrotną robisz w półtorej godziny również, bo pan kierowca zdawał na prawo jazdy u ruskich na bazarze. Jak cały autobus śmierdzi, bo najwidoczniej przez 100 metrów jechał na jedynce, zakorkował całe skrzyżowanie, bo zapomniał, że skręca? Wiesz jak to jest, jak nie masz w pokoju światła, bo matka nie może się zmobilizować, żeby Ci na nie dać pieniądze, albo sama je kupić? Jak to jest, jak drukujesz dla matki dokument, a w momencie, gdy chcesz wydrukować jebane 10 stron na kolokwium drukarka robi bzzzzt i się nie włącza? I nie możesz sprawdzić kabli, bo nie masz światła w pokoju? Wiesz jak to jest, jak wynosisz drukarkę do kuchni, bez kabli oczywiście, włączasz tam światło i rozwalają się korki? I jesteś totalnie bez światła, bo nie masz nawet latarki, ani zielonego pojęcia gdzie jest komórka? Jak ku uciesze sąsiadów z szeroko otwartymi drzwiami na klatkę i zapalonym światłem również na klatce, majstrujesz przy korkach, które są ustawione za wysoko dla Ciebie? Nawet jak stoisz na krześle. Nie, to kurwa nie jest pech. To coś gorszego. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
the777 | 2006.11.29 20:53:27 Nieszczęścia chodzą parami, trójkami, małymi grupkami, zorganizowanymi kolumnami bądź legionami. Plus jest taki że już jest po ! taki1 | 2006.11.29 20:48:50 spojrz na to z drugiej strony, mogliby z tego zrobic komedie z chevy chasem scp | 2006.11.29 20:00:33 to jest alternatywny scenariusz na dzień świra szukam | 2006.11.29 19:06:22 no nie wiem no. ja dzisiaj nie poszlam na wyklad bo mecz ogladalam, a potem na nastepny i nastepny, bo mi sie nie chcialo, ale konsekwencje zadne |