ej nie moge zrozumiec ze przez własna głupote wpierdoliłem sie w mega problemy..no nie moge kurwa mac...wekend sie zbliza a tu chujnia z kutasówą nie osiagalnych zech bede...a teraz słuchaj dobra rada...nigdy nie załatwiaj pracy koledze twojego ojca..NIGDY!!!!..przyszedł Czesiu pierwszy dzien i pierwsze słowa jakie wydusił z siebie brzmiały.."dobrze ze mam robote teraz bo piłem trzy miesiace dzien w dzien az spuchłem"...mogłem sie spodziewac ze stary ma tylko takich kolegów...ile pracował pytasz? 5 dni a 4 juz dzwoni kiedy pieniadze bedą..na mnie tez patrza jak nie wiem na kogo:/..ale bedzie dobrze bo musi byc i zawsze jest...dobra wybywam do kato albo sarnowa..trzymaj sie ciepło ty i ty..ps:a jesli dobrze kojaze to allstarsi jada kapac dzisiaj matkii do wwa takze wszystko spokojnie wszystko kontrolnie..ave