Wpis który komentujesz: | Wczoraj nie mając korków, poszedłem na trening naszych b-boys and b-girls w Domu Kultury.Było też miejsce na moje "wejście".Poćwiczyłem w dwóch językach, co uczyniło mnie bardzo zrelaksowanym.Podobało mi się bardzo to, że nasi b-boys and b-girls zrobili sobie mini-battles co sprawiło, że poczuli trochę adrenaliny. potem na trybunkach wysączyliśmy z Boziem,Krawatem,Karasiem 2l Lifta, pogadaliśmy na róxne tematy.Z Boziem rzucaliśmy na przemian freess'y. Zajebista akcja! W piątek jadę do Sosnowca na seminarium i szukanei materiałów do magisterki. Powrót w sobotę wieczorem. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |